Fabianki
Moderatorzy: Tadeusz, zalewianka, Ewingi, Kazimierz Madela
- mirekpiano
- Posty: 1894
- Rejestracja: 2010-01-13, 16:28
- Kontakt:
Fabianki
mirekpiano napisął ruiny pałacu myśliwskiego Finckenstein - 2008/11/24 01:12
latem tego roku byłem w Fabiankach ( kilka kilometrów w kierunku Susza), oto link z tej wycieczki:
http://picasaweb.google.pl/jerzwald2008/Fabianki#
latem tego roku byłem w Fabiankach ( kilka kilometrów w kierunku Susza), oto link z tej wycieczki:
http://picasaweb.google.pl/jerzwald2008/Fabianki#
Ostatnio zmieniony 2010-04-04, 19:08 przez mirekpiano, łącznie zmieniany 2 razy.
- mirekpiano
- Posty: 1894
- Rejestracja: 2010-01-13, 16:28
- Kontakt:
Młyn wodny
Już na starym forum wspominałem, że w tej okolicy znajdował się młyn wodny działał jeszcze do 1965 roku. Patrząc na mapę przez drogę do Susza płynie rzeczka po prawej stronie drogi był stopień wodny i tam znajdował się młyn. Pamiętam jak już młyn był nieczynny chodziliśmy tam z kolegami na okonki.
Fascynat sztuki użytkowej i piękna natury
- mirekpiano
- Posty: 1894
- Rejestracja: 2010-01-13, 16:28
- Kontakt:
- mirekpiano
- Posty: 1894
- Rejestracja: 2010-01-13, 16:28
- Kontakt:
po za tym zauważyłem, że tuż przed ruinami Fabianek zniknęły tabliczki ze starych dębów, które kwalifikowały je jako pomniki przyrody.
Ale za to pojawiła się tabliczka ustawiona przez "Stowarzyszenie Łączy Nas Kanał Elbląski" a na niej adnotacja, że jest to dworek myśliwski z pierwszej połowy XVIII w.
a na dole tekst: "Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej i budżetu państwa".
Czyżby dworek zostanie odrestaurowany?
Czy ktoś wie coś na ten temat?
Niestety strona internetowa Stowarzyszenia Łączy Nas Kanał Elbląski nie działa.
Podobną tablicę postawiono również nad jez. Merynos ( między Zieleniem a Olbrachtówkiem)
Szkoda, że np. nad naszym kanałem nie postawiono podobnej tablicy. Fabianki i Merynos leżą jednak w gminie Susz, a my w Zalewie. Widać Zalewo nie jest zainteresowane pozyskiwaniem środków Unijnych. I jak zwykle p. Janusz S., były radny jako współzałożyciel tego Stowarzyszenia a nawet Członek Zarządu znowu nie potrafi przeforsować żadnego projektu dotyczącego Jerzwałdu.
Ale za to pojawiła się tabliczka ustawiona przez "Stowarzyszenie Łączy Nas Kanał Elbląski" a na niej adnotacja, że jest to dworek myśliwski z pierwszej połowy XVIII w.
a na dole tekst: "Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej i budżetu państwa".
Czyżby dworek zostanie odrestaurowany?
Czy ktoś wie coś na ten temat?
Niestety strona internetowa Stowarzyszenia Łączy Nas Kanał Elbląski nie działa.
Podobną tablicę postawiono również nad jez. Merynos ( między Zieleniem a Olbrachtówkiem)
Szkoda, że np. nad naszym kanałem nie postawiono podobnej tablicy. Fabianki i Merynos leżą jednak w gminie Susz, a my w Zalewie. Widać Zalewo nie jest zainteresowane pozyskiwaniem środków Unijnych. I jak zwykle p. Janusz S., były radny jako współzałożyciel tego Stowarzyszenia a nawet Członek Zarządu znowu nie potrafi przeforsować żadnego projektu dotyczącego Jerzwałdu.
pan Janusz S., były radny nic nigdy pożytecznego dla Jerzwałdu nie zrobił. To nieudacznik, czego się nie tknął to spie... Zawsze za to mówi, że starał się ale mu się nie udało. On myśli tylko o korzyściach materialnych, które może dla siebie ze swej działalności uzyskać. Ot np. znakomicie powiodła mu się akcja pozyskania środków na odbudowę własnego, spalonego domu w latach 80-tych.
Pomogła mu w tym p. Renata Henrici, córka przedwojennego Nadleśniczego ze Starego Dzierzgonia, kórą parę lat po tym geście dość beszczelnie potraktował.
Ja jeden raz miałem okazję zobaczyć go w akcji jak przyjechał do Półwsi z panującym wtedy burmistrzem p. Davidem aby przekonywać ludzi o tym, że skladowisko azbestu, które u nas planowano budować jest nie szkodliwe dla środowiska naturalnego. I na potwierdzenie swej opinii stwierdził, że mógłby sobie wjazd na posesję wyłożyć potłuczonym eternitem. Nie wiem czy on jeszcze pracuje w tzw. resorcie ochrony środowiska. Ale wtedy prosto w twarz mu wygarnąłem : " Czy panu, panie S. nie wstyd pieprzyć tu takie bzdury skoro pracuje pan w Parku?" A on nic tylko z uśmieszkiem odpowiedział, że taką ma wiedzę i takie poglądy.
Skomentujcie to sami.
Pomogła mu w tym p. Renata Henrici, córka przedwojennego Nadleśniczego ze Starego Dzierzgonia, kórą parę lat po tym geście dość beszczelnie potraktował.
Ja jeden raz miałem okazję zobaczyć go w akcji jak przyjechał do Półwsi z panującym wtedy burmistrzem p. Davidem aby przekonywać ludzi o tym, że skladowisko azbestu, które u nas planowano budować jest nie szkodliwe dla środowiska naturalnego. I na potwierdzenie swej opinii stwierdził, że mógłby sobie wjazd na posesję wyłożyć potłuczonym eternitem. Nie wiem czy on jeszcze pracuje w tzw. resorcie ochrony środowiska. Ale wtedy prosto w twarz mu wygarnąłem : " Czy panu, panie S. nie wstyd pieprzyć tu takie bzdury skoro pracuje pan w Parku?" A on nic tylko z uśmieszkiem odpowiedział, że taką ma wiedzę i takie poglądy.
Skomentujcie to sami.
- mirekpiano
- Posty: 1894
- Rejestracja: 2010-01-13, 16:28
- Kontakt: