wiersze Oli
: 2013-02-03, 15:31
post viewtopic.php?t=1566
Za kurtyną szuwarów piórkiem malowaną
Ewingi napełnione zachodem po brzegi
Złotym i purpurowym ,z cieniami błękitu
Jak dzbanek z majoliki , dar Królowej Śniegu…
Chwila zastygła w kadrze, teatr doskonały
Który nie potrzebuje widzów ni oklasków
Na zawsze utrwalony pod kruchą powieką
Antrakt pomiędzy nocą a zwiastunem brzasku
EwingiOla pisze: Mirku,
Urodziłam się w Zalewie, nad jeziorem Ewingi , więc sam rozumiesz . Inspiracją do napisania tego wiersza była przepiękna fotografia autorstwa naszego wspólnego kolegi
Za kurtyną szuwarów piórkiem malowaną
Ewingi napełnione zachodem po brzegi
Złotym i purpurowym ,z cieniami błękitu
Jak dzbanek z majoliki , dar Królowej Śniegu…
Chwila zastygła w kadrze, teatr doskonały
Który nie potrzebuje widzów ni oklasków
Na zawsze utrwalony pod kruchą powieką
Antrakt pomiędzy nocą a zwiastunem brzasku