Gerswalde w czasie okupacji radzieckiej 1945-46

Moderatorzy: Ewingi, Kazimierz Madela

Awatar użytkownika
mirekpiano
Posty: 1894
Rejestracja: 2010-01-13, 16:28
Kontakt:

Gerswalde w czasie okupacji radzieckiej 1945-46

Post autor: mirekpiano »

Do końca 1946 roku nasza wieś nazywała się jak dawniej Gerswalde. Być może jeszcze w pierwszych miesiącach 1947 roku ta nazwa funkcjonowała. Rosjanie w wiosce byli do kwietnia 1946 roku. Były to czasy ciężkie zarówno dla Niemców, którzy pozostali we wsi jak również dla Polaków, osiedlających się we wsi.
Przeprowadziłem kilka rozmów z najstarszymi mieszkańcami Jerzwałdu, którzy jeszcze pamiętają te czasy. Najpierw zapraszam kolegę Kazimierza Madela aby przetłumaczył wspomnienia Kurta Dietricha, przedwojennego mieszkańca Gerswalde i w kilku wątkach je tu umieścił.
Kazimierz Madela
Posty: 53
Rejestracja: 2010-02-02, 11:13
Lokalizacja: Berlin

Re: Gerswalde w czasie okupacji radzieckiej 1945-46

Post autor: Kazimierz Madela »

Dziekuję Mirek za zaproszenie. Niestety, Kurt Dietrich o okresie 1945-1946 w Jerzwałdzie nie napisał nic. Nie znalazłem też żadnych źródeł niemieckich o tym mówiących.
Awatar użytkownika
mirekpiano
Posty: 1894
Rejestracja: 2010-01-13, 16:28
Kontakt:

Post autor: mirekpiano »

Wczoraj u Gienka w Półwsi rozmawialiśmy z p. Jakubcem, który w 1943 roku przybył z rodzicami na roboty do bauera. Zamieszkali w Dobrzykach. Żyjąc wśód Niemców przez dwa lata nie widział tyle okrócieństwa co po wkroczeniu rosjan.
Pan Jakubiec powiedził mi również, że kilka dni przed wkroczeniem rosjan do Dobrzyk wszystkich Polaków wywieziono w okolice Olecka. Po kilku dniach z Rosjanie ich przywiezli z powrotem do Dobrzyk. Pan Jakubiec miał wtedy 7 lat ale pamięta wszystko doskonale. Kiedy rosjanie wkroczyli do Dobrzyk i Jerzwałdu, gwałcili i mordowali z wielkim okrócieństwem. Pamięta że jeden z Polaków znając język niemiecki zagadał w tym właśnie języku do rosjanina i automatycznie został zastrzelony.
Ostatnio zmieniony 2011-04-04, 12:31 przez mirekpiano, łącznie zmieniany 1 raz.
Gość

Post autor: Gość »

[center]Obrazek[/center]
[center]
Legenda:

linia czerwona oznacza granice II RP z lat 1918-1945

linia niebieska oznacza granice Polski które miały być po 1945r zgodnie z tzw.Linią Curzona + Prusy ale z winy aliantów (głównie USA), Stalin wykreślił swoją wersję polskiej granicy wschodniej w oparciu o pakt Hitler-Stalin z 1939r a część północną Prus zabrał dla siebie jako zdobycz wojenną (przy akceptacji USA i Wlk.Brytanii)

kolor różowy - oznacza teren obecnej Polski
[/center]

[center]
...Wszystko prawda , ale dopiero teraz można o tym swobodnie rozmawiać.
Kiedyś za takie pisanie jak my tu robimy to kulka w łep .[/center]

[center]Prawda historyczna jest tylko jedna !!![/center]



[center]17 września to data o której się nie pamięta, która to okrywa tajemnicą niewyobrażalne morze cierpień a także straszliwą rzeczywistość polityczną. Bez 17 września nie byłoby 1 września, nie byłoby II wojny światowej, ludobójstwa, deportacji, holocaustu i rozbioru Polski między III Rzeszę Niemiecką a ZSRR przy walnej pomocy faszystów ukraińskich z OUN-UPA.

Na tą rzeczywistość składają się trzy symbole Auschwitz-Katyń-Wołyń, przyporządkowane trzem faktom:

1.sojusz sowiecko-niemiecki leżał u podstaw źródeł nieszczęść Europy XX wieku i II wojny światowej która została rozpętana za przyczyną tego sojuszu. Gdyby nie porozumienie tych dwóch potęg, gdyby Hitler nie miał gwarancji Stalina iż wspólnie zniszczą Polskę, zapewne wojny by w tym czasie nie wywołał. Gdyby z kolei Stalin nie wkroczył 17 września, istniałaby szansa dalszego polskiego oporu przeciwko wojskom niemieckim na tzw. przedmościu rumuńskim a wtedy cała II wojna światowa, cała wojna obronna Polski we wrześniu 1939 roku potoczyłaby się inaczej
2.okupacja tej części Polski która znalazła się po 17 września w rękach sowieckich [ok. 52% Polski], została wykorzystana przez sowietów nie tylko do wymordowania narodu polskiego i jego elit, ale także jako laboratorium przyszłych kadr, które kształtowały tzw. Polską Rzeczpospolitą Ludową [ PRL]. Ludzie ci rządzili z ramienia Moskwy przez ponad 50 lat Polakami, wywodzili się często spośród kolaborantów na rzecz sowietów oraz zdrajców narodowych. Ich potomkowie dotrwali niekiedy u steru władzy do dnia dzisiejszego, zajmują ważne miejsca w strukturze społecznej i celowo blokują ujawnianie całej prawdy o 17 września 1939 czyli o IV rozbiorze Polski
3.w PRL propaganda głośno mówiła o faszystowskich Niemczech i napaści z 1 września oraz nazistowskich zbrodniach ale tematem tabu, tematem zakazanym była napaść ZSRR na Polskę i data 17 września oraz zbrodnie sowieckie w Polsce i aneksja połowy Polski przez ZSRR na mocy paktu Ribbentrop-Mołotow. Po odzyskanie przez Polskę niepodległości w 1989 roku zaczęto więcej mówić o IV rozbiorze Polski i jego skutkach, ujawniać zdrajców i kolaborantów sowieckich, oraz tragiczne losy Polaków pod okupacja radziecką. Niestety obecne salony polityczne milczą w imię pseudo dobrego sąsiedztwa o udziale naszych sąsiadów w IV rozbiorze Polski. Nie wypada mówić o napaści Litwy [ za zgodą ZSRR] i aneksji Wilna, czy udziale Słowacji w agresji na Polskę, czy napaści zbrodniczego Legionu Ukraińskiego nie mówiąc już o hitlerowskiej agenturze w Polsce spod faszystowskiego znaku OUN-UPA, odpowiedzialnej za ludobójstwo Polaków na Wołyniu, Podolu, Małopolsce Wschodniej i we Lwowie oraz winnej wszczęcia rebelii wewnątrz państwa polskiego we wrześniu 1939 roku na rzecz III Rzeszy Niemieckiej a później na rzecz ZSRR[/center]
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wspomnienia dawnych mieszkańców Gerswalde in Ost Preussen”